Wlaśnie wrócilem z Łeby, a właściwie z Sarbska, na 10 dni 9
ostrego pływania, w tym dwa dni 7-8 st. B. (kumpel pożyczał mi 77L i
4,2) ...resztę czasu spędzałem na latawcu (możecie mnie nazywać od dziś
"zdrajca"- swoja drogą- SUPER ZABAWA!!!). pzdr Kruk